środa, 6 lipca 2016

Czas płynie, płynie, a Ty… Wakacje w domu spędzasz?



Nie da się ukryć, nastały wakacje. Czyli czas, kiedy budzisz się o 13, bo upał za oknem nie pozwala przespać 24 godzin. Jednak, co to za życie, cały dzień łóżko-lodówka-łazienka-telewizor-komputer i tak w kółko? Przecież, tak żyjemy na co dzień, tylko jeszcze chodzimy do szkoły!! Wakacje to te 2 miesiące w roku, kiedy można robić to, na co nie ma się czasu w roku szkolnym. Oscar Wilde stwierdził: “Ab­surdem jest dzielić ludzi na dob­rych lub złych. Ludzie są albo cza­rujący, al­bo nudni.” Oto kilka moich pomysłów na to, co zrobić, żeby nie zaliczać się do tej drugiej grupy:






  1. Przeczytaj te książkę, która kupiłaś/dostałaś kiedy cały czas się uczyłaś. Jak nie teraz to kiedy?



2. Drukowane Cię męczy? Sport to zdrowie! - Idź na rolki/rower/basen, nawet na spacer! W Warszawie, jak i pewnie w wielu innych miastach są duże zniżki uczniowskie na wszelkie atrakcje sportowe. (http://sportowa.warszawa.pl )


3. Nie lubisz sportu? Trudno. Zawsze możesz iść do muzeum, galerii, na wystawę (tam zazwyczaj świetnie działa klimatyzacja)

4. Możesz też zwolnić i zrobić coś dla siebie! Nie, nie mówię o spaniu cały dzień, ale o czymś, co zawsze przekładasz. Kup sobie tę maseczkę, która zawsze mijasz w drogerii, albo inny lakier do paznokci czy kosmetyk i zrób sobie salon piękności. To nie tylko zrobisz coś fajnego, ale poczujesz się dużo lepiej w swoim ciele i sama ze sobą.

5. Notuj przemyślenia, obserwacje, załóż bloga...Może dzięki temu odkryjesz nowy talent? Albo chociaż spróbujesz czegoś nowego.

6. Skoro i tak siedzisz na tym Instagramie czy innym Pintrescie, to sprawdź tam jakieś super kulinarne przepisy. Zaszalej w kuchni! Tym tez przy okazji zrobisz coś wspaniałego dla siebie. Twój organizm po raz kolejny Ci za to podziękuję!

7. Porządek w pokoju = porządek w życiu. Odśwież swoją szafę, wyrzuć/oddaj to, czego już nie nosisz. Posprzątaj biurko, wyrzuć te notatki na sprawdzian z biologii z listopada - i tak co nich nie wrócisz. Dzięki temu oczyścisz też siebie i zrobisz miejsce na nowe ubrania czy notatki.

8. Jeśli Twoi znajomi nie wyjechali - spotkaj się z nimi. Zróbcie coś razem, a nie tylko piszecie razem na Facebooku.
9. Chciałeś w końcu spróbować czy masz do czegoś talent? Spróbuj w wakacje - to świetny czas na odkrywanie nowego hobby.

10. Zrób listę filmów do obejrzenia i oglądaj je w nocy czy podczas deszczu. Zawsze się jakoś dokształcisz. (Tu: moja prywatna lista filmów do obejrzenia).

11. Poszukaj ciekawych wydarzeń w twoim mieście i wybierz się na nie. Może spotkasz tam kogoś, kto okaże się bratnią duszą? (Tu: kino letnie zorganizowane przez Centrum Nauki Kopernik).

12. Nie lubisz siedzieć w kuchni? A może jesteś facetem i uważasz, że “tylko baby do garów”? Wyjdź z domu i odwiedź kilka knajpek w okolicy. Może odkryjesz jakieś naprawdę wspaniałe i urocze miejsce? Ja znalazłam kiedyś podczas spaceru PROCHOWNIĘ ŻOLIBORZ, w parku koło placu Wilsona! Szczególnie polecam tam orzeźwiającą lemoniadę! (http://prochowniazoliborz.com )

13. Spędzaj czas na świeżym powietrzu i na słońcu. To nie tylko dobre, dla twojego mózgu i całego organizmu, ale także dzięki promieniom słonecznym dostarczysz sobie witaminy D, odpowiedzialnej za dobry humor i poczujesz się lepiej.


14. Zaangażuj się społecznie lub znajdź pracę sezonową. To zawsze jakieś doświadczenie i świetna forma poznania ludzi i spędzenia wolnego czasu. A jak przy okazji trochę zarobisz, to tym lepiej - więcej na koncie do końca wakacji zawszę się przyda.


15. Adoptuj/kup zwierze! Może jakaś istota na czterech łapach czeka na ciebie i twoją miłość.

16. Nie lubisz zwierząt? Nie możesz ich mieć? Zasadź kwiaty i dbaj o nie, one też potrzebują miłości. Jeżeli mieszkasz w bloku, to świetnym pomysłem jest zrobienie małego balkonowego ogródka.

17. Kup kolorową kredę i narysuj coś na drodze. Może właśnie ten rysunek sprawi, ze ktoś inny się uśmiechnie. Pamiętaj! Karma wraca, a dobra ze zdwojoną siłą!

18. Jeśli nie możesz nigdzie wyjechać - postaw namiot na balkonie/ w salonie i udawaj, że to pole campingowe.

19. Zawsze marzyłaś o karierze muzycznej, a nie masz talentu? To nie prawda! ŚPIEWAĆ KAŻDY MOŻE! (Może i trochę lepiej, trochę gorzej, ale kto by się tym przejmował…) Włącz swoją ulubiona piosenkę z tekstem i zostań gwiazda karaoke! (Uważaj na sąsiadów, którzy mogą być za ściana i nie rób tego po ciszy nocnej)

20. Obejrzyj poradniki DIY i zrób coś do domu, albo na nowy rok szkolny, aby umilić sobie powrót do szkoły.

21. Czasem słońce, czasem… ulewa, ale od letniego deszczu jeszcze nikt nie zachorował - tańcz w deszczu!

22. Poćwicz z Ewką Chodakowską albo Mel B, SUMMER BODY samo się nie zrobi.

23. Zrób łódkę z papieru i baw się nią w zlewie - poczujesz się prawie jak na Mazurach!

Oglądanie wszystkich sezonów ulubionego serialu zawsze jest jakimś rozwiązaniem, ale czy jest on najlepszy na spędzenie dwóch miesięcy życia? Trzeba mieć jakieś “czasoumilacze”, które będą nas “natychać” nas na coś ciekawego i nowego, na co wcześniej nigdy nie było czasu.


Rysunki: Facebook - Cierpienia Młodego Starca, Bardzo Brzyskie Rysunki, Janek Koza

niedziela, 3 lipca 2016

Po czym poznać Polaka latem?

Rok temu, na wakacjach nad polskim morzem, zachwycona polską modą obuwniczą na sezon letni, liczyłam osoby w skarpetkach i sandałach. Po powrocie z wypoczynku konkurs się nie skończył, ponieważ ten styl dotarł także na warszawskie ulice, a szczególnie często spotykany był w komunikacji miejskiej. Jednak polscy koneserzy tej mody, znając się na trendach, na sezon jesień-zima porzucili to wygodne obuwie. Jednak to, co modne, a zarazem wygodne, wróciło jak bumerang, gdy po półrocznej zimie, śnieg wreszcie stopniał, a w autobusach klimatyzacja przestawała dawać radę.W swojej książce Dress code. Tajemnice męskiej elegancji, Krzysztof Łoszewski poruszył ten ważny, ale jakże wstydliwy dla Polaków temat: „Sandały i klapki. Polscy mężczyźni polubili je tak bardzo, że wystarczy kilka słonecznych dni, żeby polskie ulice zalały najpierw sandały, a zaraz po nich klapki(...)”

Według wszechwiedzącej Wikipedii (https://pl.wikipedia.org/wiki/Noszenie_skarpet_do_sandałów): “Noszenie skarpet do sandałów – kontrowersyjne połączenie ubioru, fenomen społeczny będący przedmiotem dyskusji w wielu krajach i kulturach. W niektórych wypadkach takie rozwiązanie uważane jest za modowe faux-pas”.

Najstarsze dowody na noszenie skarpet do sandałów odnaleziono w grobie faraona Tutanchamona (zm. 1323 p.n.e.). Obok 81 par różnego rodzaju sandałów odnaleziono tylko 3 pary dwuwarstwowych lnianych skarpet z wcięciem na pasek od sandałów, nie barwionych. André J. Veldmeijer, autor książki Tutankhamun’s Footwear, spekuluje, że mogły być one wykorzystywane podczas jazdy rydwanem.





W 2010 „Daily Telegraph” doniósł, że noszenie skarpet do sandałów było wiosenno-letnim hitem tego roku.

Według Briana Shea z „The Evening Sun” noszenie skarpet do sandałów jest popularne wśród starszego pokolenia i wśród Niemców. „The China Post” stwierdził, że Brytyjczycy są „znani z modowych gaf takich jak noszenie skarpet do sandałów”.


Z kolei w Polsce uważa się, że noszenie skarpet do sandałów jest rodzimą specjalnością, przejętą w innych krajach, także przez projektantów mody. Michał Kędziora, autor bloga modowego Mr.Vintage, umieścił to zestawienie stroju na liście „10 największych błędów modowych polskich mężczyzn”.



W 2014 na Warsaw Fashion Film Festival gościło wiele znamienitych gości z polskiej sceny mody, m.in. duet Paprocki&Brzozowski i Bohoboco. Pytani w wywiadach o trendy nadchodzącego sezonu, projektanci zgodnie odpowiadali, że popularne u nas zestawienie skarpetek i sandałów zaczyna być lansowane na międzynarodowych wybiegach.


Patrząc na zdjęcia z wybiegów powinniśmy czuć tę słynną polską dumę narodową (a nie tylko jak Błaszczykowski strzela na Euro 2016), że to my zapoczątkowaliśmy ten trend, wyprzedzając świat mody o ładnych kilkanaście lat. Pozostaje tylko pytanie, czy żart można zamienić w modę, a z obciachu zrobić coś aż tak fajnego?

Tak, w tym roku również poszukuję osób w tym jakże modnym obuwiu na warszawskich ulicach, ale
nie tylko… :)

sobota, 2 lipca 2016

Każda mała dziewczynka kiedyś marzyła, żeby zostać księżniczką… Ja to marzenie spełniam na zakupach.
























Jakiś czas temu zostałam zaproszona na prezentacje biżuterii wiedeńskiej firmy Pierre Lang. Pokaz odbył się w pięknym hotelu w centrum Warszawy Polonia Palace Hotel. Kolorem firmy jest pistacjowy, wiec całe pomieszczenie przybrało właśnie takie barwy, nawet słodki bufet był w kolorach pistacji. Jednak gwiazdą wieczoru była biżuteria: subtelna, delikatna,zmysłowa, budząca w każdej kobiecie wewnętrzną, małą księżniczkę.

Marka Pierre Lang oferuje sporo bajecznych wzorów: wisiorki, zawieszki, kolie, pierścionki i dużo więcej. Co sprawia, że ta biżuteria jest wyjątkowa? Aż 80% projektów jest produkowanych ręcznie, a biżuteria wytwarzana jest z wysokogatunkowych materiałów uszlachetnianych, między innymi, złotem.
Ani ze mnie dziecko, ani jeszcze kobieta, jednak ta biżuteria od razu mnie zachwyciła. Odezwała się we mnie królewna, poczułam się niezwykle kobieca i pewna siebie.
Było to dla mnie niesamowite przeżycie, a samą biżuterie bardzo chętnie założę i będę się nią szczycić.










Niedawno odwiedziłam sklep stacjonarny Let’s Beauty (funkcjonującego głównie w internecie), na które wybrałam się z moją kochaną Ines Beauty. Jest to idealna propozycja dla przeciwników zakupów przez internet. W sklepie można znaleźć produkty najlepszych zagranicznych oraz polskich marek. W ofercie dostępne są balsamy do ust EOS, szczotki Tangle Teezer, kosmetyki theBalm, pędzle Hakuro, kosmetyki Anatomicals oraz pędzle do makijażu Real Techniques. Dostępne w sklepie kosmetyki są w wyjątkowo przyjaznych cenach, a jakością nie różnią się od zakupów z firmowych stron produktów.
16.06.2016 odbyła sie premiera peelingów do ciała BODY BOOM oraz pomadek wodoodpornych  LASPLASH. Nie mogłam przejść obojętnie obok tych cudeniek, wiec do domu wróciłam z paletką cieni I HEART MAKEUP CHOCOLATE SALTED CARMEL oraz zestawem do konturowania MAKEUP REVOLUTION PROTECTION PALETTE. Za zakupy zapłaciłam jedynie 61 zł. Następnego dnia, zachwycona produktami i cenami w sklepie, rozpoczęłam kampanię marketingu szeptanego sklep wsród moich przyjaciółek i znajomych. Sklep Let’s Beauty dostarczy też każdemu mężczyźnie pomysłów na prezenty dla ukochanych, a wspaniała obsługa pomoże i doradzi w zakupie.


https://www.facebook.com/LetsBeautyPL








Jako, że wszyscy pragną teraz SUMMER BODY, to modne stało sie uprawianie sportu. Jednak to prawdziwa miłość i pasja do jego wykonywania daje nam dużo więcej niż motywacja “żeby nie wyglądać na plaży jak salceson”. Znalazłam ostatnio wyjątkowy sklep dla prawdziwych sportowców. Nie, to nie jest kolejny chwyt marketingowy zachęcający do zakupu kolejnych butów do biegania. Sklep Biżuteria Sportowa został odkryty całkiem przypadkiem przez moja koleżankę. Ukryty jest w galerii pod Mostem Poniatowskiego, jednak nie trudno go odnaleźć. Pan, który jest pomysłodawcą tego biznesu, oprócz wspaniale wykonanej pracy i serca włożonego w każde cudeńko, zajmuje klientów rozmową i żartami.
Biżuteria Sportowa to świetny pomysł również na prezent dla fana danej dyscypliny sportowej. Tym bardziej, że można ją spersonalizować grawerem. Te błyskotki ślicznie zdobią zarówno kobiety, jak i mężczyzn. Fanom sportów sezonowych (np. żeglarstwa), świeżo zakupiona bransoletka nawet w zimie będzie przypominała wspaniałe letnie chwile.